Coraz więcej Frankowiczów decyduje się na dochodzenie roszczeń od banku na drodze sądowej. O czym powinni wiedzieć kredytobiorcy, którzy rozważają skierowanie sprawy umowy kredytowej na drogę postępowania sądowego?
Frankowicze – wniesienie pozwu do sądu
Pierwszą czynnością jest złożenie pozwu do sądu. Ważnym wymogiem formalnym pozwu jest uiszczenie opłaty od pozwu, a potwierdzenie jej zapłaty powinno być załączone do pisma. Następnie sąd weryfikuje pozew pod względem formalnym. Później jest on przekazywany do banku, który w określonym terminie odpowiada na pozew, chcąc tym samym doprowadzić do oddalenia roszczeń kredytobiorcy. Finalnie sąd dokonuje ostatecznej oceny co do przeprowadzenia konkretnych dowodów, o jakie wnioskują obie strony postępowania i prowadzi dalsze postępowanie.
Sprawy frankowe – postępowanie sądowe
Co istotne, nie ma określonych wymogów co do ilości rozpraw jakie muszą zostać przeprowadzone w postępowaniu przed sądem I instancji. Natomiast, jak wskazuje radca prawny Katarzyna Wilk, z reguły odbywa się co najmniej jedna rozprawa w sądzie I instancji.
Dowody w postępowaniu sądowym
Jeśli chodzi o dowody, jakie najczęściej sąd przeprowadza w toku postępowania sądowego są to:
- dowody z dokumentów, w tym z umowy kredytowej
- dowody z przesłuchania kredytobiorców oraz świadków – pracowników banku
- dowód z opinii biegłego (w ostatnim czasie sądy najczęściej ten dowód pomijają)
Jak podkreśla mec. Katarzyna Wilk najważniejszym z dokumentów podlegających analizie sądu jest umowa kredytu, która jest przez kredytobiorców podważana z uwagi na zastosowanie w niej przez bank zapisów abuzywnych.