Uchwała Sądu Najwyższego otwiera drogę Frankowiczom – Przedsiębiorcom do skutecznego dochodzenia swoich praw

Jesień tego roku, to kolejny gorący okres dla banków i Frankowiczów – Konsumentów. Lawinowo rośnie liczba spraw napływających do sądów oraz liczba korzystnych dla Frankowiczów wyroków. Dodatkowo wrzesień i październik to czas rozstrzygnięć TSUE w istotnych dla nich kwestiach, z których pierwsze, korzystne dla Frankowiczów mamy już za sobą (orzeczenie z 08.09.2022) a na kolejne  poczekamy do 22 października.

A co z Przedsiębiorcami – Frankowiczami?

Należy pamiętać, że kredyty „pseudofrankowe” były szeroko oferowane także i przedsiębiorcom. Osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą, czy też spółki prawa handlowego, jako podmioty profesjonalne nie mogą jednak powoływać się na zapisy abuzywne jakie znajdują się w ich umowach – w przeciwieństwie do konsumentów.

Warto zwrócić jednak uwagę na fakt, że zapisy abuzywne w umowach kredytowych (tak popularne w ostatnim czasie z uwagi na skalę spraw w których są powoływane), nie są jedynymi argumentami które mogą przesądzić o uznaniu umowy za nieważną.

Frankowicze złotówkowicze
  • Umowa kredytu denominowanego
  • Umowa kredytu indeksowanego
  • Zapisy abuzywne w umowach kredytu

Istotne jest w tym przypadku, na jaką konkretną wadę umowy się powołujemy. W umowach kredytu denominowanego lub indeksowanego do waluty obcej, często pojawiają się zapisy które dają bankowi możliwość ustalania w sposób dowolny wysokości kursu waluty, który to kurs jest następnie podstawą wyliczenia wysokości udostępnionego kapitału oraz spłacanych przez kredytobiorcę rat. Sytuacja taka w sposób wyraźny daje bankowi możliwość dowolnego wpływania na wysokość świadczenia drugiej strony. Takie zapisy umowy należy uznać nie tylko za abuzywne, ale i również za sprzeczne z ogólnie obowiązującymi przepisami prawa, co w konsekwencji prowadzi do nieważności umowy (art. 58 k. c.)

Przedsiębiorcy z kredytem frankowym mają prawo

Nic nie stoi na przeszkodzie aby przedsiębiorcy skutecznie kwestionowali ważność swojej umowy kredytu w oparciu właśnie o ogólne przepisy prawa. Można już zauważyć, że świadomość przedsiębiorców co do swoich praw również wzrasta i coraz liczniej decydują się oni na podjęcie walki w sądzie. Ważną rolę w tym zakresie odgrywa Sąd Najwyższy, który poprzez swoje orzeczenia wyznacza kierunki właściwej interpretacji przepisów prawa, dążąc do ujednolicenia orzecznictwa w określonych obszarach.

Sąd Najwyższy otwiera drzwi Przedsiębiorcom

Sąd Najwyższy już w uchwałach podjętych sprzed 30 laty wskazywał, że sprzeczne z naturą umowy gospodarczej (sprzeczne z prawem) są takie zapisy umowy które dają jednej tylko stronie możliwość dowolnej zmiany jej warunków (uchwała Sądu Najwyższego z 22 maja 1991 r. III CZP 15/91). Z kolej w uchwale z 19 maja 1992 r.(III CZP 50/90) Sąd Najwyższy wskazuje na sprzeczność z przepisami prawa takich zapisów, na podstawie których bank jest uprawniony do zmiany stawek oprocentowania w oderwaniu od obiektywnych czynników.

Przełom w walce przedsiębiorców z bankami

Jednak prawdziwym przełomem w walce przedsiębiorców z bankami jest z pewnością tegoroczna uchwała Sądu Najwyższego z dnia 28.04.2022 r. (III CZP 40/22). Sąd Najwyższy stwierdził, że sprzeczne z naturą stosunku prawnego kredytu indeksowanego do waluty obcej są postanowienia, w których kredytodawca jest upoważniony do jednostronnego oznaczenia kursu waluty właściwej do wyliczenia wysokości zobowiązania kredytobiorcy oraz ustalenia wysokości rat kredytu, jeżeli z treści stosunku prawnego nie wynikają obiektywne i weryfikowalne kryteria oznaczenia tego kursu.

 

  • Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 28.04.2022r., III CZP 40/22,

Jak podkreślił Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały, sprzeczność z naturą stosunku zobowiązaniowego w tym przypadku polega na wprowadzeniu do jego treści elementu nadrzędności jednej ze stron i podporządkowania drugiej, co jest obce stosunkom zobowiązaniowym oraz stosunkom prywatnoprawnym w ogólności.

Co ciekawe uchwała została wydana na wniosek Sądu Apelacyjnego rozpoznającego sprawę konsumenta. Sąd miał wątpliwości, co w sytuacji gdy zapis umowy stanowi jednocześnie klauzulę abuzywną oraz jest sprzeczny z ogólnymi przepisami prawa. Chodziło m. in. o ustalenie początku terminu przedawnienia. Sąd Najwyższy wskazał, że w przypadku konsumenta – zapis taki należy uznać za abuzywny ze wszystkimi tego konsekwencjami (możliwość sprzeciwu upadkowi umowy, początek biegu terminu przedawnienia).

Z pewnością powyższa uchwała Sądu Najwyższego, z uwagi na swą treść i zakres nieograniczający się tylko do konsumentów, ma szczególnie istotny wpływ na właściwą interpretację zapisów umowy kredytu indeksowanego, denominowanego do waluty obcej, zawieranych przez wszystkie podmioty, w tym przedsiębiorców.

Najnowsze wpisy:

Mężczyzna w garniturze siedzący przy biurku, w tle roślina doniczkowa. Na pierwszym planie formularz dotyczący wniosku hipotecznego. Logo Kancelarii Mędrecki Wilk i Wspólnicy.

Na czym polega umorzenie kredytu we frankach?

Kredyty frankowe przez lata były popularne wśród Polaków. Wiele osób skusiło się na pozornie korzystne warunki. Niestety, zmiany kursu franka szwajcarskiego sprawiły, że raty kredytów

Masz pytania?
Czekamy na kontakt:

Podając e-mail zgadzasz się na przesyłanie z Kancelarii informacji handlowych.
Mędrecki, Wilk i Wspólnicy Kancelaria Adwokatów i Radców Prawnych Spółka Komandytowa przetwarza Twoje dane w celu kontaktu w sprawie oferty. Możesz złożyć sprzeciw lub odwołać zgodę. Polityka prywatności.