Od momentu, gdy kredyty we frankach szwajcarskich zaczęły trafiać na wokandę sądową, tysiące frankowiczów rozpoczęło walkę o swoje prawa. Dziś, w obliczu licznych niekorzystnych wyroków, banki coraz częściej składają propozycje ugodowe. Niektórym kredytobiorcom bank oferuje „ugodowe zakończenie sporu”, innym sygnalizuje, że jest „gotów do porozumienia”.
Ale czy ugoda z bankiem to na pewno dobre rozwiązanie? W tym artykule odpowiadamy na najważniejsze pytania:
- czym jest ugoda frankowa i co zawiera,
- kiedy ugoda CHF może się opłacać,
- jakie pułapki czyhają w dokumentach ugodowych,
- czy warto rozważyć drogę sądową,
- dlaczego warto zasięgnąć porady kancelarii prawnej.
Dlaczego banki zaczęły proponować ugody CHF?
Przez lata banki utrzymywały, że umowy frankowe są zgodne z prawem, a ryzyko walutowe było świadomie akceptowane przez klientów. Jednak kolejne orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE i Sądu Najwyższego w Polsce ujawniły, że wiele umów zawierało klauzule abuzywne – niedozwolone zapisy sprzeczne z prawem konsumenckim.
W efekcie banki – m.in. PKO BP, mBank czy Millennium – zaczęły przedstawiać ugody jako formę „uczciwego kompromisu”. Tak narodziła się fala propozycji, określanych dziś jako ugody CHF.

Dlaczego bankom zależy na ugodach frankowych?
Skala problemu
Według danych Komisji Nadzoru Finansowego, na koniec 2024 roku w Polsce nadal było aktywnych ponad 300 tys. kredytów frankowych. Tysiące spraw toczą się w sądach, a odsetek wygranych przez frankowiczów przekracza 95%.
Ryzyko dla banków
Dla banków oznacza to ogromne ryzyko finansowe. Każda przegrana sprawa to:
- konieczność zwrotu nadpłat,
- często unieważnienie całej umowy,
- odsetki ustawowe,
- zwrot kosztów procesu.
Dlatego ugoda frankowa z bankiem, choć z pozoru korzystna dla klienta, może być narzędziem zarządzania ryzykiem bankowym, a nie gestem dobrej woli.

Czy ugoda CHF się opłaca?
Na pierwszy rzut oka propozycja ugody frankowej może wydawać się atrakcyjna. Jednak tylko dokładna analiza pokazuje, czy jest to faktycznie opłacalne rozwiązanie. W ostatnim czasie można zaobserwować wzrost korzystnych propozycji ugodowych dla naszych klientów, w których banki oferują zwrot kwot zbliżonych do nadpłat kredytu, co stanowi wartą rozważenia alternatywę wobec postępowania sądowego. Dlatego każda propozycja powinna zostać dokładnie zbadana przez doświadczonego prawnika.
Różnica między ugodą frankową a unieważnieniem
Ugoda frankowa:
- szybkie zakończenie sporu,
- częściowe spełnienie roszczenia,
- brak możliwości dochodzenia dalszych roszczeń.
Unieważnienie umowy CHF:
- całkowite wyeliminowanie umowy z obrotu prawnego,
- zwrot wszystkich wpłat,
- uzyskanie ustawowych odsetek za opóźnienie liczonych od żądanej kwoty.
Niewątpliwą korzyścią zawarcia ugody CHF z bankiem jest niemal natychmiastowe zakończenie sporu z bankiem. Może być to wygodna i mniej stresująca alternatywa wobec drogi sądowej. Jest to opcja warta rozważenia w przypadku osób, którym zależy na szybkim wykreśleniu hipoteki w celu sprzedaży nieruchomości. Musisz jednak pamiętać, że ugoda frankowa stanowi formę kompromisu, co wiążę się z ryzykiem rezygnacji z części przysługujących roszczeń.