Statystyki dotyczące wygranych spraw frankowych nie pozostawiają bankowcom złudzeń. Polskie sądy przyznają rację Frankowiczom. Banki chcąc odzyskać choć część udostępnionego kapitału, pozywały kredytobiorców żądając od nich wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału. Nadzieje banków co do uzyskania korzystnego wyroku w tym zakresie, rozwiała opinia Rzecznika Generalnego TSUE C-520/21. Jednak Warszawski Sąd Okręgowy rozstrzygając sprawę o sygn. XXV C 1039/20 przyznał bankowi prawo do waloryzacji kapitału udostępnionego Frankowiczom.
Waloryzacja kapitału
W dniu 10 lutego 2023 roku sędzia Kamil Gołaszewski z Sądu Okręgowego w Warszawie wydał wyrok (XXV C 1039/20) w którym uznał umowę kredytową za nieważną. Co ciekawe, Warszawski Sąd Okręgowy uwzględnił żądanie banku o waloryzację kapitału.
Po wyroku państwa Dziubak, sądy masowo unieważniają umowy kredytowe, stosując teorię dwóch kondykcji, która nakłada na kredytobiorcę obowiązek zwrotu kapitału otrzymanego od banku w momencie zawarcia umowy, bank natomiast zobowiązany jest do zwrotu wszystkich rat kapitałowo-odsetkowych. Banki próbowały ubiegać się o dodatkową opłatę za bezumowne korzystanie z kapitału, lecz polskie sądy nie uwzględniały tego typu roszczeń.
16 lutego 2021 roku Rzecznik Generalny TSUE wydał opinię w sprawie C-520/21, która pozbawiła banki nadziei na uzyskanie zapłaty od kredytobiorców za bezumowne korzystanie z kapitału. Pomimo tego, że wyrok w tej sprawie jeszcze nie zapadł, można przypuszczać, że TSUE podtrzyma wcześniejszą prokonsumencką linię orzeczniczą opartą na dyrektywie unijnej 93/13.
Co orzekł Warszawski Sąd?
W sprawie o sygnaturze XXV C 1039/20, bank w żądaniu ewentualnym ubiegał się o waloryzację kapitału i otrzymanie od kredytobiorcy z tego tytułu opłaty (ok. 315 tys. zł). Warszawski Sąd Okręgowy uwzględnił żądanie banku i przyznał na jego rzecz dodatkowo ponad kwotę kapitału niecałe 17% jako waloryzację kapitału. Oznacza to, że kredytobiorca (w przypadku uprawomocnienia się wyroku) będzie musiał zwrócić bankowi nie tylko nominalną wartość kredytu, ale również dodatkową kwotę.
Według Warszawskiego Sądu wyrok jest sprawiedliwy dla każdej ze stron oraz zgodny z zaleceniami Dyrektywy unijnej 93/13, ponieważ przywraca stronom stan sprzed zawarcia umowy kredytu. Jest to jedno z pierwszych rozstrzygnięć jeśli chodzi o waloryzację kapitału. Jak podkreśla biuro prasowe warszawskiego sądu:
"Roszczenie to jest odmienne od roszczeń o zapłatę tzw. wynagrodzenia za niemające podstawy umowne korzystanie z kapitału".
Co wyrok oznacza dla Frankowiczów? | Waloryzacja kapitału
Mec. Emil Mędrecki z kancelarii Mędrecki & Partners, zauważa że Banki w dalszym ciągu podejmują próby uzyskania jakiejkolwiek rekompensaty w związku z unieważnieniem umowy kredytu:
Zgodnie z art. 8b Dyrektywy 93/13 państwa członkowskie ustanawiają przepisy dotyczące sankcji mających zastosowanie w przypadku naruszeń przepisów krajowych przyjętych na mocy niniejszej dyrektywy i podejmują wszelkie niezbędne środki w celu zapewnienia ich wykonywania. Przewidziane sankcje muszą być skuteczne, proporcjonalne i odstraszające.
Jak wskazuje mec. Emil Mędrecki, przepisy znajdujące się w dyrektywie zostały zinterpretowane na korzyść konsumentów w szerokim orzecznictwie TSUE w sposób mocno jednoznaczny.
W ostatniej opinii rzecznika TSUE w sprawie C-520/21 wskazano, że bank nie może czerpać korzyści finansowych z sytuacji powstałej na skutek własnego bezprawnego działania. Ponadto bank nie byłby zniechęcony do stosowania nieuczciwych warunków w umowach kredytu zawieranych z konsumentami, jeżeli, pomimo uznania tych umów za nieważne, mógłby pobierać od konsumentów wynagrodzenie za korzystanie z kapitału.
W związku z tym, jak wskazał Rzecznik TSUE, przepisy Dyrektywy stoją na przeszkodzie temu, aby bank otrzymał jakiekolwiek dodatkowe wynagrodzenie lub świadczenie w sytuacji gdy umowa jest unieważniona z uwagi na zapisy abuzywne. Bank ma jedynie roszczenie o zwrot udzielonej kwoty kredytu, bez żadnych dodatkowych kosztów.
Zdaniem mec. Mędreckiego, ostateczny los sprawy o sygn. XXV C 1039/20 rozstrzygnie się w II instancji. Przewiduję, że sąd II instancji zmieni wyrok i rozstrzygnie te kwestię na korzyść konsumenta.
Poza wspomnianymi powyżej przepisami Dyrektywy, są również przepisy krajowe które wykluczają możliwość waloryzacji świadczenia w pewnych sytuacjach.
Zgodnie z przepisem art. 358(1) §3 i 4 k.c., ustalenia sądowej waloryzacji nie może żądać strona prowadząca przedsiębiorstwo, jeżeli świadczenie pozostaje w związku z prowadzeniem tego przedsiębiorstwa. Nie powinno pozostawiać nikomu żadnych wątpliwości, że umowa kredytu pozostaje w związku z działalnością gospodarczą banku. Tym samym uwzględnienie przez sąd I instancji waloryzacji sądowej na rzecz banku powinno zostać ocenione jako bezzasadne i zostanie z pewnością poprawione przez sąd II instancji.