Rozwód kredytobiorców – najnowsze informacje.
Zgodnie z wczorajszą Uchwałą Sądu Najwyższego, w procesie sądowym nie jest wymagany udział wszystkich kredytobiorców. Jest to szczególnie istotne w przypadku kredytobiorców będących po rozwodzie w sytuacji gdy pozew przeciwko bankowi chce wytoczyć tylko jeden z kredytobiorców.
Frankowicze - Rozwód kredytobiorców
W lutym bieżącego roku Sąd Najwyższy otrzymał do rozpoznania sprawę od Sądu Apelacyjnego w Katowicach. Chodziło o kwestie związane z umową kredytu CHF na pokrycie kosztów budowy domu, którą małżonkowie podpisali z bankiem w 2005 roku na kwotę przekraczającą milion złotych. W pozwie przeciwko bankowi wskazano na postanowienia umowne uznane za niedopuszczalne, i z tego powodu wniesiono o żądanie uznania tej umowy za nieważną. Przed tym procesem jednak małżonkowie rozwiedli się, a pozew złożyła jedynie kobieta.
W kwietniu 2021 roku Gliwicki Sąd Okręgowy odrzucił pozew kobiety przeciwko bankowi, nie badając treści samej umowy kredytowej. W uzasadnieniu wskazał, że do postępowania powinni byli dołączyć wszyscy kredytobiorcy gdyż w przypadku potencjalnego wyroku stwierdzającego nieważność umowy kredytowej skutek ten dotyczyłby także męża klientki banku jako drugiego kredytobiorcy. Gliwicki Sąd Okręgowy oddalił powództwo kobiety bez analizy samej umowy kredytowej. Mąż kobiety został przez Sąd poinformowany o toczącym się postępowaniu, jednak nie zdecydował się przyłączyć do sprawy pozostawiając zawiadomienie sądu bez odpowiedzi.
Kobieta postanowiła odwołać się od niekorzystnego orzeczenia gliwickiego sądu. Zdaniem Sądu Apelacyjnego w Katowicach, do którego trafiła sprawa w sprawie wystąpiły „istotne wątpliwości co do charakteru współuczestnictwa kredytobiorców żądających ustalenia nieważności umowy”. Tym samym Sąd Apelacyjny w Katowicach zwrócił się do Izby Cywilnej SN z pytaniem o to, czy „w procesie przeciwko bankowi o ustalenie nieważności umowy kredytu konieczny jest po stronie powodowej udział wszystkich kredytobiorców”.
Sąd apelacyjny podkreślił w uzasadnieniu, że w odwołaniu od wyroku I instancji słusznie zauważono, że po rozwodzie kredytobiorców i podziale majątku były mąż nie jest zainteresowany wynikiem postępowania ani udziałem w procesie. W związku z tym, gdyby sąd przyjął, że istnieje konieczność współuczestnictwa obu byłych małżonków w tej sprawie, de facto uniemożliwia to kobiecie skorzystanie z ochrony prawnej na drodze sądowej. Dodatkowo, jak słusznie zauważył Sąd, wydane w sprawie rozstrzygniecie może mieć wpływ „na sferę prawną” byłego męża.
Ponadto, Sąd w Katowicach przypomniał jedną z poprzednich uchwał Sądu Najwyższego dotyczącą kredytów frankowych z maja 2021 roku. W owym postanowieniu SN stwierdził między innymi, że nieważność umowy kredytowej staje się ostateczna tylko wtedy, gdy konsument, po odpowiednim poinformowaniu, nie wyraził zgody na nieuczciwe postanowienia tej umowy. W rezultacie, ostateczne stanowisko konsumenta – czyli osoby zaciągającej kredyt – jest kluczowe dla rozstrzygnięcia sprawy.
Wydana uchwała może otworzyć drogę sądową kredytobiorcom będącym po rozwodzie jednak na jej uzasadnienie będziemy musieli zaczekać do połowy listopada.
Więcej informacji na stronie wnp.pl
